W kilku słowach chciałem podzielić się z Wami naszymi tegorocznymi doświadczeniami.
W pierwszych słowach chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom za wspólnie spędzone dwa a nawet trzy lata na Torze Poznań. Moja
przygoda ze Speed-Day’em i wspaniałą imprezą, która jest kontynuowana w coraz lepszym wydaniu przez Jacka Molika i jego zespół, w zeszłym roku dobiegła końca. Niemniej trzeba jasno powiedzieć, iż to właśnie Poznań otwiera świat treningów torowych dla 90% z nas. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami obronimy ten jedyny obiekt w Polsce przed dziką komercjalizacją.
Dziękuję Wam, że uwierzyliście w projekt Speed-Day i tak licznie w nim uczestniczyliście. Mam nadzieję, że jeszcze wielokrotnie się tam spotkamy.
Ponieważ motocykle to nie mój zawód, lecz życiowa pasja, postanowiłem podzielić się z Wami pozostałymi zebranymi doświadczeniami. Jeśli tylko macie ochotę to razem z kolegami instruktorami zapraszamy Was na wspólne wyjazdy turystyczne i sportowe.
W tym roku zbudowaliśmy nową stronę www.motorraid.pl, która jest wspólnym projektem zorganizowanym ze Światem Motocykli i przy ogromnym wsparciu Honda Motor Europe i warszawskiego dealera Honda Plaza.
Mam zaszczyt realizować go wespół z redaktorem naczelnym ŚM, Lechem Potyńskim (chyba nie ma osoby, która by o nim nie słyszała). To On wywalczył nam 125-ki na kat B. Razem z Lechem dołączyli do nas Piotr Barry Baryła i Andrzej Simpson Drzymulski.

Świat Motocykli uczestniczy w naszych wyjazdach gdzie redakcja ma okazję testować sprzęty jak i opisywać nasze przygody. Mamy nadzieję, że oprócz samej przyjemności i wypoczynku będziecie mogli zdobyć tony pożytecznej wiedzy i praktycznych umiejętności.
A’propos umiejętności – w zespole mamy przyjemność współpracować z licencjonowanymi instruktorami sportu motocyklowego. Tomek Wilczyński i Hubert Tomaszewski będą się Wami opiekować głównie podczas wyjazdów sportowych na tory zagraniczne, ale pojawią się także w trakcie wyjazdów turystycznych. Możliwości doskonalenia jazdy w takim towarzystwie są wręcz nieograniczone.
Kogo nie ma u nas w zespole? Nie ma osób, dla których motocykle nie byłyby treścią życia. Wszyscy jesteśmy absolutnie pozytywnie na ich punkcie zakręceni.
Zapraszam serdecznie na stronę www.motorraid.pl i do polubienia nas na facebook’u https://www.facebook.com/motorraid?fref=ts
Z góry bardzo dziękuję za Wasze „polubienia”.
Co w tym roku się działo w Motorraid?
Zaczęliśmy wyjazdem zimowym do Hiszpanii.
Wyjazd dedykowany był wybitnie „zawodowcom” i służył wiosennej rozgrzewce przed
sezonowej. Relację z Cartageny publikowaliśmy na łamach ŚM i na naszej stronie.


http://motorraid.pl/cartagena-relacja-z-wyjazdu-do-hiszpanii/
Potem było już tylko ciekawiej.
Dwa wyjazdy na Pannonia Ring organizowane wspólnie z Grandy’s duo gdzie zabraliśmy ponad dwadzieścia osób i wszyscy wrócili cali, zdrowi i uśmiechnięci. Relacje z tego wyjazdu mogliście zobaczyć także w motovblog http://motovblog.tv/odcinki/siodmy-odcinek-motovblog-news

Jak widać na zdjęciu nawet mistrz nie wstydzi się czytać instrukcji obsługi swojego motocykla J
Niewtajemniczonych informuję że to nikt inny jak Adam Badziak studiuje lekturę dotyczącą Yamahy R1 – zapewne sprawdza czy sprzęgło jest tam gdzie zazwyczaj, bo motocykl wprost kosmiczny. Wielokrotnie w tym sezonie udowodnił to naczelny ujeżdżacz Yamahy – Paweł Szkopek bijąc rekordy kolejnych torów.

Drugi wyjazd na Pannonie 28-29 maja 2015 połączyliśmy z wyjazdem turystycznym – to były nasze wakacje J.
Zabraliśmy także motocykle turystyczne stad i środek transportu był znacznie poważniejszy. Tą ciężarówką Wasze motocykle wkrótce pojadą do Hiszpanii. Dodam ważną informację – nasz transport jest zawsze UBEZPIECZONY – licho nie śpi.



Po dwóch dniach treningowych i spotkaniu z zawodnikami WMMP, którzy tłumnie zjechali na tor Pannonia aby rywalizować w III i IV rundzie mistrzostw, ruszyliśmy na południe w poszukiwaniu krainy wiecznych zakrętów.

Długo szukać jej nie musieliśmy – założeniem było unikanie jakichkolwiek autostrad i już za granica węgierską natrafiliśmy na wspaniałą, krętą trasę 69 – szczególnie polecamy trase pomiędzy Aibl a Lavamunde.


Po drodze trafiliśmy na kilka ciekawostek a jedna z nich był zlot H-D … impreza jak zwykle w ich stylu – tam wszystko musi być duże i wszystkiego dużo … jedynie ubrania pań są dość skąpe J

Wiele czasu nie mieliśmy, bo w Mugello już czekała na nas cała ekipa MotoGP, aby wreszcie po przybyciu Motorraid mogli rozpocząć ściganie. Zajęliśmy miejsce na żółtych trybunach i pomimo że „Dottore” tym razem nie wyleczył wszystkich to jednak walka była cudowna i z 8go miejsca awansował na trzecie. Było czym się emocjonować.


Do tego słońce, napoje „różne” i wspaniała trasa z Florencji na tor i z powrotem. Jest to część jednej z najlepszych tras motocyklowych SS65 zwana też della futa (od nazwy przełęczy, przez którąprowadzi). Więcej opisów znajdziecie wkrótce na naszej stronie – obiecujemy, że jesienne i zimowe wieczory poświęcimy wspomnieniom i wskazówkom mam nadzieję
Wam użytecznym.
Jednakże mamy tu dobrą wiadomość dla wszystkich zwolenników – na sezon 2016 tor otrzyma nową nawierzchnie!!! Warto będzie zrobić te 800km z Warszawy.
Z pewnością musimy przyznać, że MOST był to „najładniejszy” obiekt na naszej trasie.

Brno to nasza najważniejsza impreza w tym roku. Wyjazd o tyle istotny że tydzień po nas przyjeżdżał tam The Doctor więc mamy te satysfakcję że nagumowaliśmy mu tor naszymi oponami J Na te chwilę powiemy Wam tylko że kto jeszcze tu nie był ten ma jeszcze w życiu coś do zrobienia J

Tor jest tak duży, iż pomimo ponad 200 uczestników paddock wyglądał na pusty. My wynajęliśmy dwa boksy a i tak było nam mało.

Slovakia Ring zakończył się w zeszłym tygodniu. Tor nowoczesny, bardzo szybki i budzący szacunek, natomiast gdy wychodzicie z prędkością ponad 200km/h na jednym kole z
hopki to gęba Wam się będzie śmiała tak jak nam na tych zdjęciach …